Drodzy
diecezjanie, umiłowani w Chrystusie siostry i bracia!
W życiu i posłudze
biskupa są wydarzenia wyjątkowe i bardzo podniosłe. Jednym z nich jest liturgiczne
wprowadzenie oraz pierwsza Eucharystia sprawowana w bazylice katedralnej. Tę
radosną chwilę przeżywałem w II niedzielę adwentu br.
w bazylice katedralnej św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu. Mam nadzieję, że był to również szczególny i radosny dzień dla wspólnoty diecezjalnej. Zapewniam o swojej pasterskiej miłości, która nakazuje mi głosić Dobrą Nowinę oraz nastawać w porę oraz nie w porę, wykazywać błąd, pouczać, ale przede wszystkim podnosić na duchu i pochylać się nad każdym potrzebującym (por. 2 Tm 2-3).
w bazylice katedralnej św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu. Mam nadzieję, że był to również szczególny i radosny dzień dla wspólnoty diecezjalnej. Zapewniam o swojej pasterskiej miłości, która nakazuje mi głosić Dobrą Nowinę oraz nastawać w porę oraz nie w porę, wykazywać błąd, pouczać, ale przede wszystkim podnosić na duchu i pochylać się nad każdym potrzebującym (por. 2 Tm 2-3).
Bardzo dziękuję za
wsparcie modlitewne! Z satysfakcją i jako umocnienie przyjmowałem wiadomości o
spotkaniach modlitewnych w intencji diecezji toruńskiej oraz nowego biskupa.
Jestem zbudowany i wdzięczny za to, że modlitwą
i należnym szacunkiem został otoczony również bp Andrzej Suski, który w mojej bulli nominacyjnej został przez papieża Franciszka nazwany pierwszym i znakomitym Pasterzem diecezji. Jeśli dziś nowy biskup toruński odważnie i z nadzieją patrzy w przyszłość, to tylko dlatego, że może obficie korzystać z zasług i osiągnięć poprzednich pokoleń, a przede wszystkim z pasterskiej troski Pierwszego Biskupa Toruńskiego.
i należnym szacunkiem został otoczony również bp Andrzej Suski, który w mojej bulli nominacyjnej został przez papieża Franciszka nazwany pierwszym i znakomitym Pasterzem diecezji. Jeśli dziś nowy biskup toruński odważnie i z nadzieją patrzy w przyszłość, to tylko dlatego, że może obficie korzystać z zasług i osiągnięć poprzednich pokoleń, a przede wszystkim z pasterskiej troski Pierwszego Biskupa Toruńskiego.
Dla mnie ingres, a
mam nadzieję, że dla innych uczestników również, był przeżyciem ogromnego
dynamizmu, radości i młodości Kościoła, który jest w Toruniu. Dziękuję duchownym,
osobą konsekrowanym i wiernym świeckim za życzliwe przyjęcie, pomoc w
przygotowaniach, modlitwę w dniu ingresu oraz świadectwo żywej wiary. Jestem
wdzięczny i zbudowany tym, że jednomyślnie trwaliśmy w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie
(Dz 2, 42), razem z Maryją, Matką Nieustającej Pomocy, patronką diecezji toruńskiej.
(Dz 2, 42), razem z Maryją, Matką Nieustającej Pomocy, patronką diecezji toruńskiej.
Diecezja toruńska
jest dla mnie jak rodzinny dom, ponieważ swoją kapłańską drogę zaczynałem w
historycznej diecezji chełmińskiej, która w 1992 roku niejako zrodziła dwie
córki – diecezje toruńską i pelplińską. Każdego dnia odczuwam podniosłą tradycję
ziemi chełmińskiej oraz świeżość i dynamizm istniejącej od 25 lat diecezji
toruńskiej.
O priorytetach
pastoralnych mówiłem już sporo przed i w trakcie ingresu, ale niektóre z nich
pragnę przypomnieć. Natomiast nakreślenie bardziej szczegółowego planu
działania wymaga czasu, aby lepiej poznać diecezję. Jestem jednak przekonany,
że dziś nie wystarczy już samo duszpasterstwo, które obejmuje praktykujących,
ale potrzeba nowej ewangelizacji, która jest konsekwencją nawrócenia pastoralnego.
Troska o tych, którzy są w naszych świątyniach to za mało, należy szukać nowych
i skutecznych dróg docierania do tych, którzy utracili zmysł żywej wiary.
Potrzeba również dynamicznego duszpasterstwa rodzin, solidnego przygotowania do
małżeństwa oraz wszechstronnej opieki nad rodzinami, by były silne Bogiem,
ponieważ one są podstawowym środowiskiem wzrostu wiary. Jednocześnie przemiany
społeczne zmuszają do roztropnej, ale przede wszystkim przepełnionej
miłosierdziem troski o związki niesakramentalne.
Widzę też ogromną
potrzebę modlitwy o liczne i święte powołania do kapłaństwa Chrystusowego oraz
do życia konsekrowanego. Najskuteczniejszą formą budzenia powołań, jest obok
modlitwy, przykład świętego życia osób, które oddały się na służbę człowiekowi
i Chrystusowi w Kościele. U progu nowego roku 2018 zachęcam duszpasterzy do
jeszcze intensywniejszego zaangażowania w formację ministrantów, ceremoniarzy i
lektorów, wszak to często spośród nich dobry Bóg powołuje naszych współpracowników
i następców. Rodziców proszę, aby zachęcali i ułatwiali swym dzieciom
zaangażowanie w życie parafialne, ponieważ Kościół zaprasza do uczestnictwa w sprawdzonych
wspólnotach formacyjnych.
Na Święta Bożego
Narodzenia życzę wielu łask Bożych, a przede wszystkim, by Nowonarodzone
Dziecię nauczyło nas wszystkich miłości i szacunku dla życia ludzkiego i siebie
nawzajem. Papież św. Leon Wielki zapisał, że nie ma miejsca na smutek, kiedy rodzi się życie; pierzchnął lęk przed
zagładą śmierci, nastaje radość z obietnicy niekończącego się życia. Zatem
niech radość Bożego Narodzenia, która wypływa z wiary, przenika nasze życie. Życzę
rodzinnych spotkań, wspólnego śpiewania kolęd oraz zdrowia. Niech okres Bożego
Narodzenia będzie okazją do budowania zgody i wzajemnej pomocy. W nowym roku
2018 życzę, aby w naszych domach oraz w miejscach pracy zagościł Boży pokój!
Zapewniam o
modlitwie i przesyłam pasterskie błogosławieństwo.
bp Wiesław Śmigiel,
biskup toruński